Bitwa tytanów!
Cześć! Dzisiaj na arenie wnętrzarskich wyborów staniemy twarzą w twarz z dwoma superbohaterami: żywicą poliuretanową i mikrocementem. Oba materiały mają swoje unikalne moce, ale który z nich sprawi, że Twoje wnętrze zabłyśnie jak gwiazda na niebie? Witajcie w świecie posadzek dekoracyjnych, gdzie żywica poliuretanowa i mikrocement walczą o serca właścicieli mieszkań! Jeżeli stoisz przed dylematem, jaki materiał wybrać do swojego wnętrza, jesteś we właściwym miejscu. Przygotowałem dla Ciebie kilka kluczowych punktów, które pomogą Ci podjąć ostateczną decyzję. Zaczynajmy!
Historia tworzenia – jak to się zaczęło?
Żywica poliuretanowa – od laboratorium do Twojego domu
Żywica poliuretanowa to nie jest materiał, który pojawił się znikąd. Historia sięga lat 30. XX wieku, kiedy to chemicy zaczęli eksperymentować z różnorodnymi polimerami. Dzisiaj żywica poczuła powołanie i zagościła w naszych domach jako doskonała alternatywa dla tradycyjnych podłóg.
Mikrocement – nowoczesna sztuka zawsze na czasie
Mikrocement to twór młodszy, który zaczynał swoją karierę w budownictwie jako zaprawy PCC głównie w segmencie napraw konstrukcji żelbetowych. Szybko zyskał uznanie jako innowacyjne rozwiązanie w aranżacji wnętrz, przyciągając uwagę projektantów i właścicieli domów.
Estetyka i design – co przyciąga wzrok?
Zarówno posadzka żywiczna, jak i mikrocement mają swoich zwolenników. Żywica poliuretanowa to materiał, który dostępny jest w bardzo szerokiej gamie kolorów m.in. palety RAL oraz NCS. Możesz pozwolić sobie na szalony mix kolorów, delikatne wtrącenie w tonie marmuru czy po prostu klasyczny, monochromatyczny look. Skoro już mowa o elegancji, posadzka żywiczna potrafi sprawić, że Twoje wnętrze będzie wyglądać jak z luksusowego katalogu!
Z drugiej strony mikrocement to synonim minimalizmu. Dzięki swojej subtelności doskonale wpasowuje się w nowoczesne i industrialne aranżacje. Wygląda jak bardziej elegancki kuzyn tradycyjnego betonu, co czyni go idealnym wyborem dla tych, którzy wolą stonowane tonacje i klasyczne formy. Mikrocement również zachwyca mnogością kolorów i każdy znajdzie coś dla siebie.
Odporność na plamy i zabrudzenia – Jak się sprawdzają w walce z codziennością?
Posadzka żywiczna to prawdziwy twardziel, jeśli chodzi o plamy. Żadna kawa, czerwona zupa czy dziecięca farba nie są w stanie jej pokonać! Dzięki gładkiej powierzchni, większość zabrudzeń wystarczy zetrzeć.
Mikrocement, w niczym nie ustępuje odpornością na plamy żywicy poliuretanowej, ba można by rzec, że jest jeszcze większym twardzielem, bo jego lakier radzi sobie nawet z markerem permanentnym zaaplikowanym w wielu miejscach przez nasze artystycznie uzdolnione dziecko.
Odporność na zarysowania i psie pazury.
W tej kategorii szala zwycięstwa delikatnie przechyla się na stronę mikrocementu. Niekoniecznie dlatego, że jest bardziej wytrzymały. Ważniejszą kwestią jest struktura mikrocementu, który nie jest idealnie gładki, dlatego też zarysowania nie są na nim zbyt szybko dostrzegalne. Żywica jako materiał bardzo gładki nie potrafi maskować rysek tak dobrze jak mikrocement. Oczywiście, przy odpowiedniej dbałości i nie dopuszczaniu do zalegania nadmiernej ilości piasku na posadzce, każdy z materiałów świetnie sprawdzi się w przestrzeni domowej. Pazury psiaków? Nie ma obaw o to, że na prawidłowo wykonanej posadzce piesek średniej wielkości powiedzmy 10kg zerwie lakier, jeśli już może spowodować miejscowe spolerowania, które w trakcie tańca z mopami i użyciu dobrych środków pielęgnacyjnych będą znikać. Uparty piesek może powodować mikrozarysowania, ale widoczne będą one tylko pod światło.
Utrzymanie – Który materiał jest przyjaźniejszy dla użytkownika?
Jeśli nie masz czasu na ciągłe sprzątanie, posadzka żywiczna będzie Twoim najlepszym przyjacielem. Prosta w utrzymaniu czystości, wystarczy ją przetrzeć od czasu do czasu.
Mikrocement, posiadając jednak bardziej porowatą strukturę, może wymagać nieco więcej uwagi. Regularne mycie przyczynią się do długowieczności podłogi, ale nie zapominaj o tym, że również nie jest to materiał, który wymaga nadmiernej troski.
Atak przedmiotami typu kubki i talerze.
Oczywiście, że wcześniej czy później coś nam spadnie na naszą podłogę i wszyscy pytają jak ona się zachowa?
Żywica poliuretanowa jako materiał elastyczny przypominający kauczuk będzie bardzo litościwa dla naszego spadającego kubka, bo jest szansa, że nawet się nie zbije, a niemal pewne jest, że żywica przetrwa ten crash test bez szwanku.
Mikrocement jest materiałem sztywnym i twardym, a kubek, który nieszczęśliwie uderzył rantem może spowodować nieduży wgniotek – analogicznie jak na drewnie (baaardzo twardym drewnie). Plusem jest to, że nasz bohater przez swoją strukturę, przypalenia, melanże kolorystyczne i inne piękności będzie świetnie maskował ten defekcik i na dobrą sprawę będzie go ciężko namierzyć.
Podsumowanie pojedynku
Konkurencja | Żywica poliuretanowa | Mikrocement |
---|---|---|
Bogactwo kolorystyki | +++ | ++ |
Zachwyt gości przy pierwszej wizycie | +++ | +++ |
Odporność na plamy | ++ | +++ |
Łatwość w sprzątaniu | +++ | ++ |
Upadek przedmiotu | +++ | ++ |
Widoczność kobiecego włosa z 2 m | + | +++ |
Jak widać w naszym tendencyjnym konkursie nie ma zwycięzcy. Jeden i drugi materiał tak naprawdę świetnie się sprawdzi w domu, a decyzja niech będzie skierowana na posadzkę, która bardziej Wam się podoba i lepiej pasuje do wnętrza jakie urządzacie.